Przedstawiam zdjęcia z Kefalonii okiem Bernadetty, która wypstrykała ponad dwa tysiące zdjęć telefonem xxx , i oczywiście wyłowiłam te, które oddają charakter tego jak pracuję non stop, jak nie z kamerą to z aparatem fotograficznym 😉 Powiedzmy JA od strony aparatu co się rzadko zdarza. Aż dziwnie się na to patrzy 😉
PIERWSZY DZIEŃ W HOTELU
Pierwszy posiłekPierwsze zwiedzanie infrastruktury – sprawdzam czy wszystko jest na miejscu 😉Coś mnie ugryzło ^^Pierwsze poobiednie łapanie promieni słońca – opalankoPierwsze przyłapane głupie miny 😀Nasz pierwszy wyjazd wypożyczonym autkiemPierwsza szkoda – urwana głowa wiernej podróżnej maskotki 🙁Pierwszy look na Sami z góry – w oddali widać Itakę
SKALA
POROS
Haloo…!Nagrywam trasę do SamiKarol w swojej ulubionej roli – prowadzi i non stop gada 🙂
SAMI
Morze było baaardzo wzburzoneWiało okropnie – nie wyszłam z tego ujęcia sucha
Zasięgam informacji na temat kupna biletu na ItakaWspólne zdjęcie 😀W drodze do Argostoli spotykamy kozy i gwiżdżącego opiekuna – spoko, będzie na filmie 😉
ARGOSTOLI
Piękny główny deptak w powiedzmy stolicy Kefalonii – wzdłuż cudowne palmyKupujemy suveniryGrecy są prorodzinni i mają fioła na punkcie płodności i rodziny
MAKRIS BEACH – jedna z piękniejszych plaż na Kefalonii
Nie ma to jak dobra reklamaZejście na plażę w katastrofalnym stanie, do tego wyłożona niewygodnymi kamieniami, po których się but ślizga
Jak romantycznie 🙂
ATRAKCJE– Melissani Cave
Ustawiamy się do zdjęcia
ATRAKCJA – Drogarati Cave
Kupujemy suveniryZ właścicielem – przesympatyczny 🙂Fiskardo – zdjęcie zrobił Polak, który prowadzi restaurację od dwóch lat
ITAKA – Vathi i Exogi
Oczywiście zdjęcia to również zapowiedź tego co będzie. Przejechane 900 kilometrów do czegoś zobowiązuje. Sprzęt mieliśmy różny stąd różnej jakości zdjęcia.
I teraz co, chyba kolejnym punktem będzie Sami – lecę po kolei zgodnie z kierunkiem naszego zwiedzania. A w Sami najważniejsze atrakcje, które są obowiązkowym punktem zaliczenia wyspy Kefalonia. Więc będą ładne zdjęcia 😀
Ludzie są dla mnie jak powietrze – bez nich życie traci sens. Największą przyjemnością jest dla mnie zanurzenie się w tłumie, obserwowanie ich oczami pełnymi ciekawości. Każda twarz to inna opowieść, każda osoba to niewiadoma, pełna emocji, relacji, tajemnic. Uwielbiam otaczać się pasjonatami, ludźmi pełnymi wiedzy, i ciągle odkrywać życie na nowo. Nowe doświadczenia mnie fascynują, a podróże to nieodłączna część mojej duszy – odbieram je na głębszym poziomie, gdzie zapachy miejsc zostają na zawsze zakodowane w mojej pamięci. Więcej znajdziesz w zakładce „o mnie”.
Super zdjęcia adekwatne do poprzednich wpisów. Grecja jest fascynująca, w tym roku mam zamiar się wybrać, ale czy to się uda?
Serdecznie pozdrawiam
Artur
Jakie cudne zdjęcia, zastanawiałam się z mężem gdzie pojechać w tym roku na wakacje . Po obejrzeniu zdjęć zdecydowaliśmy że polecimy na Kefalonie 🙂 Dziękujemy i prosimy o więcej :)))
Hahaha, zapomniałam, ale na pewno doszyję przed kolejnym wyjazdem podczas przygotowywania się. Bo tak już jest, że pewne rzeczy zostawia się na ostatnią chwilę 😉
Może to będzie mały off-topic, ale fajnie, że ktoś Ci zrobił tyle zdjęć podczas robienia zdjęć:) Sama zawsze mam ich mało, bo zazwyczaj chowam się za aparatem.
P.S. Jak tak patrzę, to aż zastęskniłam za jakimś cieplejszym krajem:)
Tzw. „making of” 😉 Bardzo fajne, pozytywne zdjęcia. Aż uśmiech sam na twarzy się pojawia po obejrzeniu takiej dawki kolorowych, „uśmiechniętych” zdjęć 😀
Plan zostanie sprecyzowany jakiś miesiąc przed wyjazdem. Na razie jest kupiony plan wyspy, zarezerwowany samochód na 3 dni, jeden dzień to będzie wycieczka na Itakę, reszta to błogie lenistwo.
A w maju wypad na Rodos. Choć to będzie apetizer bo danie głowne w 2016 to Kefalonia.
Trzy dni to zdecydowanie za mało jak na zwiedzenie tej wyspy. Przekonasz się na miejscu. Błędne jest myślenie, że skoro te odległości są takie małe to szybko je pokonamy. Serpentyny czasem nie pozwalają na prędkość większą niż 20-40 km/h
Jeśli miałąbym wybrać to atrakcje jak Drogarati i Melissani – będzie o tym post po Sami – gdzie spędzisz jeden dzień. Polecam miasto Fiscardo – obłędne miejsce. Góry Enos z radiostacją – widok w chmurach i nad chmurami, uczucie nie do opisania 🙂
Postaramy się te 3 dni maksymalnie wykorzystać.
Nie mamy ciśnienia by koniecznie wszystko zobaczyć bo skończy się to na bieganiu z wywieszonym jęzorem. Będzie pretekst by wrócić tam w przyszłości.
Mam dość obciążającą psychicznie pracę i stąd też potrzebuję trochę najzwyklejszego lenistwa kiedy wybór polega na wyborze plaża czy basen, piwo czy drink. Oglądaliśmy kiedyś z Żoną zdjęcia z Zante. Fajnie było na twarzach widać jak wypoczynek wpływa na wygląd i najzwyczajniej w świecie wygląda się lepiej.
Charmante
Author
Każdy spędza swój wolny czas tak jak lubi. Jedni odpoczywają czynnie, a inni odpoczywają przy książce na basenie.
Dlatego na te trzy dni polecam te miejsca wymienione wcześniej – dla mnie bardziej wartościowe emocjonalnie.
Wracając z Sami można zrobić rundkę i zahaczyć o Argostoli. Ale też wszystko zależy od tego, w której miejscowości się zatrzymacie i czego się na miejscu spodziewacie. Każdego interesuje coś innego. Przybijam piątkę za Itakę – warto poświęcić jeden dzień z kefalońskiego życia 🙂
Fall
Zatrzymamy się…No nie do wiary:) w Utopii.
Na pewno twój blog pomoże nam w wyborze i za wszystkie wpisy dziękuje. Ilość informacji i ich jakość poparta zdjęciami jest niesamowitą kopalnią wiedzy o Kefaloni.
Oooo… 😀
To moja mała podpowiedź jeśli chodzi o bagaż – pewnie z Grecosa – Small Planet i warunki umowy. Ważne – zwróćcie uwagę na bagaż. Nie ma możliwości łączenia w kg., tzn, że jeden bagaż ma być do maximum – nie pamiętam dokładnie, ale chyba do 25 kg. Zapakowaliśmy się w jedną dużą walizkę, która ważyła 10 kg więcej. Na lotnisku musieliśmy szukać plecaka by się przepakować albo dopłacić 300 pln. Nie ważne, że był jeden bagaż. Co ciekawe nie ma tego zapisanego w regulaminie nawet u przewoźnika. Zawsze tak lataliśmy a tu nam zrobili problem. Tak samo jak nie mieliśmy problemu w drodze powrotnej. Co kraj to obyczaj a ten sam przewoźnik 😀
Jak ja zazdroszczę takiego wyjazdu, naprawdę ! Kocham podróże i takie fotki aż kuszą by odkładać pieniążki na różne wyjazdy za granicę 🙂 A morze ? Cudowne mieliście *.*
Kefalonia z last minute trafi się i za 1500 pln z all inclusive , wystarczy, że co miesiąc uda się odłożyć po 15o pln i masz super wakacje i w ciekawej cenie 😉
Zależy od wypożyczalni. Czasami bak jest w połowie czasami jest do pełna. Tyle ile otrzymujesz tyle samo trzeba zwrócić. Czyli samochód z połową baku przy odbiorze, z taką samą zawartością trzeba oddać wraz z oddaniem kluczyków.
Zapoznaj się z zasadami przetwarzania danych osobowych. Treść polityki prywatności jest zgodna z wymogami regulacji o ochronie danych osobowych obowiązującej od dnia 25.05.2018 r. więcej informacji
Super zdjęcia adekwatne do poprzednich wpisów. Grecja jest fascynująca, w tym roku mam zamiar się wybrać, ale czy to się uda?
Serdecznie pozdrawiam
Artur
Jakie cudne zdjęcia, zastanawiałam się z mężem gdzie pojechać w tym roku na wakacje . Po obejrzeniu zdjęć zdecydowaliśmy że polecimy na Kefalonie 🙂 Dziękujemy i prosimy o więcej :)))
Bardzo fajne zdjęcia , czekam na następne opisy i zdjęcia :))
Pozdrawiam Krzysztof
Będą będą 😀
Swietne fotki aż humor mi się poprawił 🙂
To świetnie 🙂
Bosko! Doszyłaś kaczce głowę :D?
Hahaha, zapomniałam, ale na pewno doszyję przed kolejnym wyjazdem podczas przygotowywania się. Bo tak już jest, że pewne rzeczy zostawia się na ostatnią chwilę 😉
Masz piekny kolor włosów:)
Poza tym miejsca, które zwiedziliście cudne, aż poczułam, że ten potrzebuje wyjazdu na długi urlop!
Dziękuję 🙂 Mogę coś doradzić 🙂
Może to będzie mały off-topic, ale fajnie, że ktoś Ci zrobił tyle zdjęć podczas robienia zdjęć:) Sama zawsze mam ich mało, bo zazwyczaj chowam się za aparatem.
P.S. Jak tak patrzę, to aż zastęskniłam za jakimś cieplejszym krajem:)
Właśnie, to było ciekawe doświadczenie poobserować się samej sobie 😉
Jaka piękna woda! Ach.
Wyglądam nieśmiało za okno, a u mnie śnieg. Strasznie zazdroszczę takich wrażeń!
Tzw. „making of” 😉 Bardzo fajne, pozytywne zdjęcia. Aż uśmiech sam na twarzy się pojawia po obejrzeniu takiej dawki kolorowych, „uśmiechniętych” zdjęć 😀
Wow, dziękuję 🙂
wow. świetne ujęcia, nawet jak trochę zza kurtyny 😉 aż chce czlowiek gdzieś się wyrwać, odpocząć…rozmarzyłam się 🙂
Marzenia cudna rzecz – lubią się spełniać 😀
Heh jeszcze 181 dni i też tam będę.
Na pewno skorzystam z tego co tu piszesz:)
Świetnie, w takim razie czekam na info co było przydatne 🙂
Plan zostanie sprecyzowany jakiś miesiąc przed wyjazdem. Na razie jest kupiony plan wyspy, zarezerwowany samochód na 3 dni, jeden dzień to będzie wycieczka na Itakę, reszta to błogie lenistwo.
A w maju wypad na Rodos. Choć to będzie apetizer bo danie głowne w 2016 to Kefalonia.
Trzy dni to zdecydowanie za mało jak na zwiedzenie tej wyspy. Przekonasz się na miejscu. Błędne jest myślenie, że skoro te odległości są takie małe to szybko je pokonamy. Serpentyny czasem nie pozwalają na prędkość większą niż 20-40 km/h
Jeśli miałąbym wybrać to atrakcje jak Drogarati i Melissani – będzie o tym post po Sami – gdzie spędzisz jeden dzień. Polecam miasto Fiscardo – obłędne miejsce. Góry Enos z radiostacją – widok w chmurach i nad chmurami, uczucie nie do opisania 🙂
Postaramy się te 3 dni maksymalnie wykorzystać.
Nie mamy ciśnienia by koniecznie wszystko zobaczyć bo skończy się to na bieganiu z wywieszonym jęzorem. Będzie pretekst by wrócić tam w przyszłości.
Mam dość obciążającą psychicznie pracę i stąd też potrzebuję trochę najzwyklejszego lenistwa kiedy wybór polega na wyborze plaża czy basen, piwo czy drink. Oglądaliśmy kiedyś z Żoną zdjęcia z Zante. Fajnie było na twarzach widać jak wypoczynek wpływa na wygląd i najzwyczajniej w świecie wygląda się lepiej.
Każdy spędza swój wolny czas tak jak lubi. Jedni odpoczywają czynnie, a inni odpoczywają przy książce na basenie.
Dlatego na te trzy dni polecam te miejsca wymienione wcześniej – dla mnie bardziej wartościowe emocjonalnie.
Wracając z Sami można zrobić rundkę i zahaczyć o Argostoli. Ale też wszystko zależy od tego, w której miejscowości się zatrzymacie i czego się na miejscu spodziewacie. Każdego interesuje coś innego. Przybijam piątkę za Itakę – warto poświęcić jeden dzień z kefalońskiego życia 🙂
Zatrzymamy się…No nie do wiary:) w Utopii.
Na pewno twój blog pomoże nam w wyborze i za wszystkie wpisy dziękuje. Ilość informacji i ich jakość poparta zdjęciami jest niesamowitą kopalnią wiedzy o Kefaloni.
Oooo… 😀
To moja mała podpowiedź jeśli chodzi o bagaż – pewnie z Grecosa – Small Planet i warunki umowy. Ważne – zwróćcie uwagę na bagaż. Nie ma możliwości łączenia w kg., tzn, że jeden bagaż ma być do maximum – nie pamiętam dokładnie, ale chyba do 25 kg. Zapakowaliśmy się w jedną dużą walizkę, która ważyła 10 kg więcej. Na lotnisku musieliśmy szukać plecaka by się przepakować albo dopłacić 300 pln. Nie ważne, że był jeden bagaż. Co ciekawe nie ma tego zapisanego w regulaminie nawet u przewoźnika. Zawsze tak lataliśmy a tu nam zrobili problem. Tak samo jak nie mieliśmy problemu w drodze powrotnej. Co kraj to obyczaj a ten sam przewoźnik 😀
Jak ja zazdroszczę takiego wyjazdu, naprawdę ! Kocham podróże i takie fotki aż kuszą by odkładać pieniążki na różne wyjazdy za granicę 🙂 A morze ? Cudowne mieliście *.*
Kefalonia z last minute trafi się i za 1500 pln z all inclusive , wystarczy, że co miesiąc uda się odłożyć po 15o pln i masz super wakacje i w ciekawej cenie 😉
Benzyna było w cenie wypożyczenia samochodu ? czy trzeba po wynajęciu zatankować auto ?
Zależy od wypożyczalni. Czasami bak jest w połowie czasami jest do pełna. Tyle ile otrzymujesz tyle samo trzeba zwrócić. Czyli samochód z połową baku przy odbiorze, z taką samą zawartością trzeba oddać wraz z oddaniem kluczyków.
Ale piękne miejsce! Można się zakochać od pierwszego wejrzenia! 🙂 I ten kolor wody…:)
Po zdjęciach widać, że bawiliście się dobrze i humory dopisywały. Sympatycznie się czyta. Pozdrawiam.
Ach dziękuję 🙂