
Mega Park – Grudziądz
To była impreza zorganizowana dla wtajemniczonych 😉 Było od nas tysiąc osób plus rodziny postronne. Pierwszy raz byłam w Mega Parku w Grudziądzu. I moje dziecko nie bardzo zachwyciło się Parkiem Jurajskim – figurki nie w jego guście,bardziej pod maluchy ulepione, by nie były przestraszone – wolałby coś bardziej drastycznego.Więc to był szybki spacerek. A mój dzidziuś to już nastolatek – całuję :*
Jedynie czego można się wystraszyć to dwa dinozaury, które się ruszały i przy okazji robiły sporo hałasu – hmmm… interesujące. Natomiast same miasteczko zrobione na styl country – dziki zachód – spełnił nasze oczekiwania. To coś,co tygryski lubią najbardziej. Strzelanie,rodeo,płukanie złota,zakupy i wiele innych atrakcji. A klimat temu miejscu nadali artyści,którzy tam pracują. Fantastyczni Daltonowie,którzy co rusz coś broili,napadali i kradli,zamykali w celi niegrzecznych rozrabiaków,przeszkadzali,szydzili – fantastycznie komiczni i przesympatyczni… Lucky Luke,który pilnował porządku,szeryf i cała masa ludzi,która zapewniała rozrywkę gościom – istny western show. Co jakiś czas przejeżdżał dyliżans,gdzieś w oddali widać piękne panie w strojach,tam coś strzeliło,gdzieś huknęło. Czuć tam klimat dzikiego zachodu. Chcesz się wtopić w tłum? Nic trudnego – kup kapelusz,pistolet i powieś swój list gończy na ścianie. Było fantastycznie. Świetnie się bawiliśmy!
Byłam fanką Lucky Luke i namiętnie jako dziecko oglądałam bajkę co niedziela. Pamiętacie?

Zwierzątka

Kierunek miasteczko westernowe
SHOW

Przejażdżka pociągiem po Parku Jurajskim


Flinstonowie



Kopalnia złota i eksponaty
A resztę sami sobie zobaczcie. Może zdążycie. Otwarte do końca września.
Udanej zabawy!
Bardzo ładne zdjęcia parku, podobają mi się.
Dziękuję bardzo 🙂