Huragan Orkan przywiał nam zimę
Ubiegły rok był bardzo skąpy w obdarowaniu nas w śnieżną radość i jakoś tamta zima się przekulała. To co się dzieje od kilku dni za oknem to jak nadrobienie zaległości. Oglądałam wiadomości z pewnym niepokojem co nam przyniesie Huragan Orkan, który na swojej drodze pozostawiał zniszczenia i śmierć. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić co przeżywały rodziny, którym wiatr porywał dachy. Dlatego jestem szczęśliwa, że mieszkam w centrum miasta, który nie jednokrotnie mi udowodnił, że w kupie siła i czuję się tu bezpiecznie.
Pomimo tego, że natura potrafi być niebezpieczna i tak pozostaje piękna.
Dnia następnego – spacer nad morze
Dziwiłam się tylko, że dookoła pełno rowerzystów
I dzisiaj sypie śnieg i jutro pewnie też będzie. Skoro już tak intensywnie zima dała o sobie znać, niech teraz pozostanie na ciut dłużej w takiej postaci jakiej jest. Bo mi się podoba.
Anomalia pogodowe są coraz to dziwniejsze z roku na rok 🙂 Oby kiedyś tylko świeciło słoneczko i była piękna pogoda:)