Sougia i Paleochora – dwie sąsiadujące wsie
Krótka charakterystyka oraz miejscowe atrakcje:
SOUGIA to pozostałości po starożytnym mieście, bizantyjskie kościoły i wszystko to, co turystom może się wydawać interesujące. Ma niezbędne zaplecze turystyczne jak małe hotele, tanie pokoje do wynajęcia, kilka tawern, kawiarnie czy bary. Pomimo wzrastającej turystyki na Krecie to miasteczko nadal pozostaje oazą spokoju. Jest atrakcyjna nie tylko ze względu na długą i piaszczystą plażę, ale też na dobre jedzenie i dużo tańsze usługi. Jeśli szukasz odosobnienia na plaży, bądź jesteś nudystą – to idealne miejsce dla ciebie. Wyznaczony jest obszar z leżakami i parasolami, nie jest zatłoczona przy czym jest najczystszą z plaż w Grecji. Warto zabrać na pamiątkę mieniące się różnymi kolorami kamyczki, które nie sposób przegapić.
Sougia to też bliskość natury a jej wybrzeże jeszcze nie zniszczone przez turystów, do tego w pakiecie są fantastyczne widoki. Cud, miód, malina. Ale nie posiada jednej rzeczy, tak ważnej dla turystów – stacji benzynowej. Trzeba wcześniej rozplanować sobie wycieczkę i zaopatrzyć w informacje gdzie stacje benzynowe są w pobliżu, w razie gdyby jej zabrakło. Ponieważ w tamtych rejonach zbyt tłoczno nie jest, a w razie pomocy może być kłopot. Na nocleg polecam w wersji tańszej pensjonat El Greco – do morza 200m., ceny od 35 euro za pokój, i droższy, bardziej komfortowy hotel trzy gwiazdkowy Syia Hotel – 200m do morza, 30 minut do Paleochory.
Prom z Sougi do Paleochory odpływa codziennie od kwietnia do października i trwa godzinę.
Co ciekawego w pobliżu?
Kościół Agios Panteleimon – mozaiki na podłodze z motywem życia i natury (kwiaty, pawie, dzikie zwierzęta) Klucz można otrzymać w kiosku na plaży.
Wąwóz Agia Irinii – długość 7.5 km., jest mniej zatłoczona , otwarta cały rok, zacieniona więc w upalne dni można śmiało się zdecydować na taką wyprawę. Do Sougi jest 7 km, więc lepiej zorganizować sobie transport lub pojechać autobusem w pół godziny. Wejście kosztuje 2 euro. Co ciekawe, jeśli pracownik cię nie skasuje od razu na pewno znajdzie cię gdzieś po drodze 😉 Po około 45 minutach spaceru dostępna jest toaleta, woda i ławka do odpoczynku. Potrzebne są oczywiście mocne buty. Z autobusem czy taksówką nie ma problemu jeśli chodzi o powrót do np. samochodu, który został zaparkowany przed wejściem do wąwozu.
Koustogerako – mała górska wioska położona 10 km od Sougi, kręta droga przez miejscowość Livada, porośnięta sosnami i cyprysami. Wieś zbudowana jest amfiteatralnie, nie widoczna od strony morza, zapewne by chronić się przed piratami. Warto zatrzymać się by podziwiać widoki. W powietrzu wyczuwa się zapach sosny i tymianku.
Ścieżka zdrowia – dwugodzinny spacer do starożytnego miasta Lissos, świątyni Asklepiosa, do której ludzie z całej Krety przybywali by się wyleczyć. Można dostać się również drogą morską z Sougi.
Polecane trasy:
Sougia – Koustogerako – Omalos -> ścieżka prowadzi od Koustogerako szlakiem europejskim długodystansowym oznaczonym żółtym znakiem E4 do Omalos Plateau, ale trasa jest trudna i męcząca. Wędrówka trwa około 8 godzin.
Koustogerako – Cyclops Cave – Sougia -> ścieżka w dół z Koustogerako do nadmorskiej miejscowości Sougia, szlakiem E4 tam i z powrotem trwa 6 godzin, po drodze można zobaczyć jaskinię Cyklops Cave z widokiem na Gavdos.
Agia Roumeli – jedna z najdzikszych regionów na Krecie, położona pomiędzy dzikimi górami a plażą, do której można dotrzeć tylko pieszo lub drogą morską, położona przy wyjściu z wąwozu Samaria, nocleg zapewnia Artemis Studios. Aby dojechać do wąwozu Samaria rano odjeżdża autobus do Omalos Plateau – z Chani, Sougi i Paleochory – w drodze powrotnej odjeżdża o godzinie 17, i należy pamiętać, że autobusy nie kursują w niedzielę.
PALEOCHORA – inaczej Narzeczona Morza Libijskiego, kiedyś była całkowicie odizolowana od świata, dziś jest tłocznym i popularnym kąpieliskiem, ze żwirowymi i piaszczystymi plażami, z dużą ilością tawern i restauracji, nowoczesnymi kawiarenkami, i z bogatszą bazą noclegową. A wszystko zaczęło się od hipisów, którzy upatrzyli sobie Paleochorę do spotkań towarzyskich. Jej gospodarka opiera się na uprawach nie tylko pomidorów ale też oliwy z oliwek.
Często wieje tu wiatr od zachodu i co ciekawe, jest najcieplejszym regionem w Grecji, a średnia całoroczna temperatura to około 21 stopni. Ponieważ na niewielkim półwyspie gdzie są plaże po obu stronach, a na tak zwanych plecach leżą góry, które tworzą naturalną ochronę przed silnymi wiatrami z południa, zima tutaj przebiega niezwykle łagodnie. Jest to miasto wąskich uliczek, a życie nocne na pewno jest bardziej bogatsze niż w Sougi ale nie na tyle by młodzież szukała tutaj drugiej Ibizy.
Organizowane są otwarte teatry, oraz dyskoteki w Paleochora Club na świeżym powietrzu tuż przy plaży, do białego rana. Z dwóch tysięcy mieszkańców w sezonie miasteczko rozrasta się do ponad dziesięciu tysięcy ludności. Już sama liczba wskazuje na to, jak to miejsce latem tętni życiem. Co Paleochora może dać więcej od siebie? Banki, poczty, ośrodki zdrowia, lekarzy, dentystów, apteki, księgarnie, posterunek policji, straż przybrzeżną, urząd celny i wszelkiego rodzaju sklepy, wyroby rzemieślnicze, wynajem samochodów i rowerów (do 10 euro) , oraz co ważne – stację benzynową. Droga główna wzdłuż brzegu morza dla ruchu wieczorem jest wyłączona – co jest idealnym rozwiązaniem dla zamartwiających się rodziców o biegające tam dzieci.
Promy się łączą z Sougia (godzina) , Agia Roumelli, Loutro, Chora Sfakion i Gavdos.
Co zobaczysz?
Średniowieczne pomniki, szczątki pierwszych kościołów chrześcijańskich, weneckie i bizantyjskie kapliczki z malowidłami ściennymi w kościołach w Anidri i Voutas. W pobliżu wsi Azogires, w odległości 5 km , znajduje się muzeum poświęcone temu regionowi oraz klasztor 99 Świętych Ojców, gdzie żyje jedyne na wyspie wiecznie zielone drzewo, które ma wartość historyczną i mitologiczną.
Podsumowując – Paleochora ma zdecydowanie więcej do zaproponowania jeśli chodzi o zwiedzanie, lepszą komunikację miejską ( tutaj Rozkład jazdy autobusów ) oraz blisko do Elafonisi, Anydri oraz Krio. Natomiast obie są urodziwe, i obie mają bardzo dużo do przekazania turystom. Ale by się o tym przekonać wystarczy tam pojechać, polecam dwugwiazdkowy Hotel Glaros i Hotel Aris , oraz czterogwiazdkowy kameralny Hotel Libyan Princess Hotel .
I kto powiedział, że wioski są nudne? 😉
W takich właśnie wioskach można poczuć prawdziwy klimat zwiedzanego Kraju … Zawsze przy okazji wycieczek staram się zaglądać do mniejszych miejscowości w poszukiwaniu kultury danego regionu..
Ciekawy wpis i ładne zdjęcia 🙂 Zastanawia mnie to, że w tym roku bardzo dużo pisze się i mówi o wczasach w Grecji. Mnóstwo moich znajomych była tam w tym roku. Dziwi mnie, zazwyczaj taką popularnością cieszyła się Chorwacja czy Włochy, a teraz Grecja. Wiesz może z czego to wynika? Może atrakcyjne ceny w tym roku były?
Grecja od zawsze była chętnie odwiedzana przez turystów i uwielbiana przez celebrytów. Mogłabym powiedzieć, że Malta w tym sezonie była pionierem pod względem popularności. Jeśli chodzi o mnie to od zawsze byłam zakochana w Grecji, dlatego też zwiedzam wszystkie wyspy po kolei, stąd moje wpisy na blogu 🙂
I to jest najlepszy sposób na poznanie danego kraju- nie jakieś wielkie turystyczne miejscowości i wielkie hotele, bo one wszędzie są podobne i jednako nudne. Aby poznać klimat, kulturę i ludzi warto właśnie zwiedzać takie małe miejscowości i rozmawiać z ludźmi.
Świetne zdjęcia, aż zachciało się tam pojechać:)
Niesamowite miejsca, w sam raz dla mnie. Wolę odpoczywać za granicą w takich spokojnych miejscowościach. Nie znoszę kurortów przepełnionych turystami.
Uwielbiam Grecję, staram się tam wracać co roku.
Uwielbiam Grecję, przepiękne miejsce i widoki, miejscowa społeczność przyjaźnie nastawiona do turystów. Rok temu odwiedziłam wyspę Korfu i już planuje kolejną wycieczkę na Rodos.
Nigdy jeszcze nie byłam w Grecji i pora to nadrobić! Piękne zdjęcia!