Port w Kissamos – Kreta
Kissamos – chciałoby się napisać wiele, ale…
Jak każda mała mieścina, przez którą się przejeżdża w kierunku obranego celu, posiadająca kilka tysięcy mieszkańców, z małą zatoczką i portem, z którego wypływają promy do zatoki Balos i na wyspę Gramvousa, z plażą prawie piaszczystą, z zapleczem turystycznym typu hotele średniej kategorii, apartamenty czy pokoje do wynajęcia. Cicha, bez jakichkolwiek szaleństw nocnych, idealna dla ludzi, którzy szukają rzeczywistego spokoju.
Prawie powiedziane jednym tchem 😉
Stąd odpływają promy.
Od kwietnia do października z organizatorem Grecos taka wycieczka zorganizowana to koszt 46 euro za osobę dorosłą, a za dziecko 26 euro. Rejsy odbywają się codziennie. Ale by wycieczka się odbyła musi się uzbierać grupa. U nas nie było ale i tak byśmy nie skorzystali – wolimy jednak sami, nie lubimy presji tłumu.
Polecam nie wymagającym turystom hotel trzy gwiazdkowy Balos Beach. Nie ze względu na sam hotel lecz na położenie – widok na zatokę, jako baza wypadowa, tv polonia oraz polska obsługa w recepcji. Tu otrzymacie konkretne informacje, ponieważ współwłaścicielką jest właśnie Polka, która mieszka na Krecie już dziesiąt lat. Miejsce idealne do nurkowania aczkolwiek z tej strony jest chłodniejsza woda. Do samego centrum miasta Kissamos (ok. 6km) to 7 minut jazdy samochodem, taksówką 10 euro w jedną stronę. Nie opłaca się iść pieszo, szkoda czasu – chyba że rekreacyjnie nordic walking . Koszt śniadania 7 a kolacji 10 euro, ręcznik 1 euro/ dzień. Naokoło hotelu nic nie ma prócz natury. Dlatego by dostać się do Chanii trzeba najpierw dojechać do centrum Kissamos a potem autobusem – półtorej godziny w jedną stronę, koszt 0k. 5 euro.
Co ciekawego w okolicy?
Muzeum Archeologiczne, gdzie zobaczymy mozaiki z czasów rzymskich, ceramikę, posągi, sarkofagi, monety ectr., czynne od wtorku do niedzieli, wstęp 2 euro.
Słynna piaszczysta plaża Fassarna oraz wiele innych plaż, na których są leżaki, parasole – oczywiście płatne – prysznice, tawerny oraz kawiarnie. Są miejsca gdzie można uprawiać sporty wodne.
Wieś Polyrinnia – nie daleko wsi Ano Paleakastro – ruiny dawnego starożytnego miasta, zobaczymy budynek z ogromnymi łukami weneckimi, cmentarz oraz ładną kaplicę z pięknym, w zacienionym podwórzu za kościołem. Ze wzgórza jest fantastyczny widok.
Półwysep Rodopou – dzikie i malownicze miejsce, prawie niezamieszkałe, po drodze klasztor Moni Gonias ( nie mieliśmy szczęścia by tam zajrzeć).
Ennia Horia – na drodze do Elafonisos – to górzysty region, w języku greckim oznacza 9 miejscowości, wsi, których obszar dotyczy: Amigdalokefali, Kambos, Elos, Koutsomatados, Milia, Papadiana, Perivolia, Topolia i Vlatos. Są to najbardziej malownicze wsie na zachodniej Krecie, warto się tu troszkę pokręcić, zrobić zdjęcia, znajdziecie tu najlepsze kasztany. Natomiast wioska Milia – pięknaaaa – skorzystała z finansowania europejskiego by odnowić stare kamienice na styl tradycyjny i elegancki, dlatego można tu znaleźć nocleg nie tylko w pięknej scenerii.
Link poniżej to link do kamery on-line Kissamos.
http://www.crete-perfect-home.com/west-crete-webcam/live.htm
[embedplusvideo height=”240″ width=”340″ editlink=”http://bit.ly/1pqJF1U” standard=”http://www.youtube.com/v/UTH9KAlC84Q?fs=1″ vars=”ytid=UTH9KAlC84Q&width=340&height=240&start=&stop=&rs=w&hd=0&autoplay=0&react=1&chapters=¬es=” id=”ep6484″ /]
Jeżeli pominęłam coś co warto zobaczyć w tej miejscowości to dodajcie info w komentarzu.
Dzięki 🙂
Swietne zdjęcia, jak każde na Twoim blogu:)
Dzięki 🙂
Super zdjęcia i piękne miejsce, aż chciałoby się pojechać
na Kretę to najlepiej promem http://prom-szwecja.pl
Do Grecji przez Szwecję? Też można 🙂
Jeśli da radę to dlaczego by nie? 😉
Bardzo mi te informacje pomogły, bowiem planuje właśnie wakacje na Krecie. Zjechałem już całą Chorwację, Czarnogórę i Włochy, teraz czas na Kretę. Czy wspomniany tu port obsługuje połączenia promowe osobowe?
Kreta to najczęściej odwiedzana wyspa przez turystów. Zwłaszcza młode małżeństwa. Półwysep Rodopou mnie zwłaszcza zainteresował bo należę raczej do dzikich podróżników. Czy bez obaw można tam się wybrać? Czekam z niecierpliwością na jakieś newsy , zdjęcia z tego miejsca.
Nie tylko młode małżeństwa co celebryci świata. Kreta jest bardzo komercyjna, dzikość można znaleźć wysoko w górach, znaleźć niewydeptane ścieżki, jest bezpiecznie. Kreteńczycy do turytów nie są agresywni.
Na Rodopu mozna sie spokojnie wybrac nawet samochodem. I doswiadczyc dzwoniacej w uszach …ciszy. polecsm ten region, bo chociaz szalenstw sie pewnie nie doswiadczy, to spokoj tych okolic jest genialny! A jak ktos chce szalec, to moxna podjechac do Chaniá lub Agia Marina!