Pilot wycieczek
Pilot wycieczek dla większości turystów to ktoś, kto wypoczywa a nie pracuje. Przy okazji przyniesie, posprząta, zabawi, wysłucha, pokaże coś może uroczego co zachwyci i opowie coś nudnego w ciekawym tonie.
Ela zagościła u mnie by podzielić się z tobą informacją jak wygląda praca pilota wycieczek.
Zatem miłego czytania 🙂
Pilot wycieczek – informacje praktyczne
Zawód pilota wycieczek wydaje się niektórym ludziom wręcz zawodem wymarzonym. Zwiedza się świat, odwiedza się najważniejsze atrakcje turystyczne w regionie i jeszcze dostaje się za to pieniądze. Coś pięknego, prawda? Jednak trzeba pamiętać, że pełnienie funkcji pilota wycieczek jest pracą i jako taka ma swoje blaski i cienie.
Zawód pilota wycieczek – wymagania, przepisy, uprawnienia
Zawód pilota wycieczek jest jednym z tak zwanych zawodów regulowanych. Oznacza to, że aby go wykonywać trzeba spełniać określone wymagania i przede wszystkim zdobyć specjalne uprawnienia. Jedynie zdanie egzaminu, który jest trzyetapowy, sprawia, że można samodzielnie opiekować się grupą turystów. Ale od początku.
Aby w ogóle móc myśleć o zawodzie pilota wycieczek trzeba być osobą pełnoletnią. Co więcej, należy mieć wykształcenie średnie. Ponadto trzeba być osobą niekaraną i móc pochwalić się odpowiednim stanem zdrowia. Ten ostatni musi być potwierdzony przez lekarza medycyny pracy. Trzeba jeszcze odbyć szkolenie, które powinno obejmować zarówno zagadnienia teoretyczne – dotyczące turystyki na świecie, organizacji ruchu turystycznego, ale i najważniejszych atrakcji turystycznych, zwłaszcza w Polsce – jak i praktycznych czyli prowadzenie grupy, dopełnienie formalności na granicy, w hotelu, opieka nad grupą w autokarze. Szkolenie jest zakończone egzaminem.
Niektórzy twierdzą, że można go porównać do egzaminu na prawo jazdy lecz niewielu zdaje w pierwszym terminie. Nic dziwnego, egzaminuje niezależna komisja, która najpierw ocenia test, później prowadzi rozmowę, a na końcu – egzamin praktyczny. Ten ostatni polega najczęściej na realizacji określonych zadań podczas wycieczki. Można zostać poproszonym o przedstawienie się grupie w autokarze, zameldowanie grupy w hotelu lub udzielenie informacji na temat mijanych właśnie okolic – egzamin odbywa się najczęściej w autokarze. Po pomyślnym przejściu wszystkich etapów można już złożyć w urzędzie odpowiednie papiery i poczekać na wydanie legitymacji i identyfikatora.
W tym momencie warto zadać sobie pytanie także o to, gdzie chcemy pracować. W legitymacji pilota znajdują się adnotacje dotyczące znajomości języków obcych, a przepisy wymagają od pilota znajomości języka kraju, do którego się jedzie lub innego, ustalonego z kontrahentem. Podstawą do wpisania języka w dokumenty jest zdany egzamin. Można zdecydować się na zdanie specjalnego egzaminu językowego dla pilota lub… zdobycie międzynarodowego certyfikatu (np. FCE). Ta druga opcja, choć nieco bardziej kosztowna, jest dużo prostsza!
Praca dla pilota
Mając uprawnienia można starać się o pracę. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, ponieważ w tym zawodzie jest naprawdę duża rotacja. A i zapotrzebowanie na usługi pilotów, w związku z coraz większym zainteresowaniem różnego rodzaju wyjazdami, rośnie. Na początku warto wysłać swoją ofertę do jak największej ilości biur podróży. Wiadomo, im większa ilość wysłanych CV, tym większa szansa na zatrudnienie. Dobrze rozpocząć karierę w mniejszych, lokalnych biurach – zdobyć doświadczenie, nauczyć się, by później móc startować do największych organizatorów turystyki. Warto tu zaznaczyć, że część dużych biur może wymagać ukończenia dodatkowego, wewnętrznego szkolenia.
Przyjmując pracę i podpisując umowę trzeba jednak uważać, na co się godzimy. Dużo biur chce zaoszczędzić kosztem pilotów i wymaga od nich nie tylko wypełnienia swoich obowiązków, ale i pełnienia funkcji przewodnika. A po pierwsze nie jest to rolą pilota, pod drugie w niektórych miejscach jest to po prostu nielegalne. Tak jest na przykład w Krakowie, Warszawie, ale i za granicą, choćby w Wenecji. Można ryzykować, próbować wmówić policji czy straży miejskiej, że jest się na spacerze z grupą znajomych, ale… trudno, by ktoś w to uwierzył. A karę zapłaci pilot, nie biuro!
Co więc należy do obowiązków pilota?
Przede wszystkim opieka nad grupą turystów. Pilot jest przedstawicielem organizatora wyjazdu. Ma czuwać nad realizacją programu i nad tym, by wszelkie świadczenia ze strony kontrahentów takich jak hotele czy restauracje były realizowane na odpowiednim poziomie. Ponadto pilot powinien udzielać ogólnych informacji na temat okolicy, po której się podróżuje. Jednak trzeba pamiętać – pilot nie jest od tego, by oprowadzać po zabytkach! Poza tym to właśnie pilot pomaga w razie nieprzewidzianych sytuacji – gdy trzeba skorzystać z pomocy szpitala, gdy ktoś zostanie okradziony itd. Pilot także jest zobowiązany do przyjęcia ewentualnych skarg i zażaleń uczestników wyjazdu. Czasami wymaga się od niego sprzedaży wycieczek fakultatywnych – wtedy może liczyć na prowizję, czyli dodatkowy zarobek do ustalonej w umowie pensji.
Praca pilota wycieczek w praktyce
Jak to wszystko wygląda w praktyce? Na pewno jest interesująco. Dużym plusem tej pracy jest możliwość odwiedzenia ciekawych miejsc. Sama zwiedziłam tak między innymi Włochy Północne, Rumunię i Katalonię. Drugim plusem jest to, że ta praca nigdy nie jest nudna! Nawet, jeśli jeździ się tylko na tak zwane „wahadło”, czyli zawozi się jedną grupę do miejsca docelowego i zaraz wraca do kraju z następną, ma się do czynienia z innymi ludźmi. Ale to może być także minusem – czasem może trafić się grupa konfliktowa, problematyczna, trudna do opanowania. A przecież to jednak klienci. Z jednej strony trzeba być uprzejmym i zadbać o to, by ich wakacje były udane, z drugiej strony trzeba zapanować nad grupą kilkudziesięciu zupełnie różnych ludzi, z których każdy ma inne oczekiwania.
Dlatego to praca nie tylko dla osób wytrzymałych fizycznie, ale też a może przede wszystkim, psychicznie. Najlepiej sprawdzają się tu naturalni liderzy, osoby charyzmatyczne, które potrafią zjednywać sobie innych. Ci, którzy z natury są nieśmiali raczej nie sprawdzą się w tym zawodzie – sam fakt, że będą musieli stanąć przed grupą obcych osób i mówić do mikrofonu może być dla nich paraliżujący!
Praca pilota wymaga też czasowej dyspozycyjności. Czasami jeździ się tylko na weekendy, czasem na tygodniowe lub dwutygodniowe pobyty, choć marzeniem każdego pilota jest wyjazd na rezydenturę – to znaczy na cały sezon do jakiegoś znanego kurortu. To świetna przygoda! Jednak trzeba pamiętać, że cierpi na tym życie rodzinne. Kiedy więc dochodzi się do takiego momentu w życiu, że szuka się stabilizacji – domu, stałego partnera i przede wszystkim dzieci – trzeba się mocno nagimnastykować, by połączyć to wszystko z pracą. No i zarobki też wcale nie są jakieś bardzo bajeczne, a przecież to praca sezonowa, zimę najczęściej spędza się w domu, bo wtedy jest znacznie mniej wyjazdów, więc i znacznie mniejsze zapotrzebowanie na usługi pilotów. To wszystko sprawia, że pilot wycieczek jest zawodem dla pasjonatów! I tylko takie osoby naprawdę się w nim odnajdą.
Poznaj Elę
Ela Noga – pasjonatka podróży, odkrywania nowych miejsc, smaków i kultur. Kiedyś pilotka wycieczek, jeździła do Włoch, Rumunii i Hiszpanii. Obecnie blogerka i mama, która świat coraz częściej zwiedza na własną rękę.
O jej podróżach, doświadczeniach i przemyśleniach możesz poczytać na:
blog: sonrisaart.wordpress.com
facebook: https://www.facebook.com/
Czekamy na twoje przemyślenia. Będzie nam bardzo miło jeśli powiesz co o tym myślisz!
Na pewno bardzo ciekawa praca, związana z podróżami, to niebywały plus. Niestety sama nie zdecydowałabym się na taką pracę, a to wszytko po jednych wakacjach spędzonych jako opiekun na obozie. Wiem, że to zupełnie inne działki, ale jednak kiedy patrzy się na to wszystko z boku to mysli się „ale fajnie! podróżuje i jeszcze mu za to płacą!” No coż:p
Ciekawy sposób na zarabianie. Ale nie wiem czy bym tak potrafiła
Nie kazdy jest stworzony do tego zawodu jak i do innych – trzeba zwyczajnie mieć i charakter i predyspozycje 😉
Też przez prawie rok byłam liderką wyjazdów głównie do Azji płd-wsch – to były mniejsze grupy, ale i tak niektórzy ludzie dawali w kość. Nawet napisałam o tym tekst „ciemne strony pracy marzeń”. Oczywiście pojawił się też drugi „za co kocham swoją pracę”. Jak wszystko w życiu – nawet taka praca ma swoje plusy i minusy. Ja przekonałam się na własnej skórze, że nie mogłabym być tylko i wyłącznie pilotem wycieczek. Mogę jeździć gdzieś z grupą raz na kilka tygodni/miesięcy, ale nie chcę robić tripów jeden po drugim.
W wolnej chwili zajrzę do ciebie i poczytam te ciekawostki 🙂
Praca w turystyce (czy to pilot, rezydent, czy pracownik obsługi hotelowej) to ciężki kawałek chleba. Niestety, nie są to (jak każdy myśli) wakacje non stop.
Ale cała reszta widzi to inaczej, sami zainteresowani również, dopóki nie zmierzą się z rzeczywistością.
Niesamowicie ciążką pracę wykonujesz. Zarobki są zadowalające chociaż?
Ludzie jakie egzaminy? Jaki identyfikator? Większych pier.. ł dawno nie czytałem. Artykuł z 2018 r. czyli dawno po uwolnieniu zawodu. Wystarczy niekaralność i średnie wykształcenie. I biuro, które cię zatrudni.