Cypryjskie kawiarnie i Brandy Sour!
Uwielbiam greckie słodycze, kocham te słodkie kuleczki i wszystko co ocieka cukrem. Tego trzeba spróbować, nawet nie ma opcji, że NIE!
Mała ściąga :
Cukiernie – po grecku sacharoplastio, po turecku pastahane – są jedynie w miastach, gdzie serwuje się napoje (z wyjątkiem wina) , słodkie dania i orientalne wypieki. Jeśli chodzi o słodycze regionalne to migdały i orzechy są częścią składową wielu deserów. Trudno się dziwić – na wyspie ich nie brakuje. Podobnie jak winogron. Szuszuko (soushoukou) to typowy przysmak cypryjski, którego raczej nie spotkamy nigdzie indziej. Te pyszne i nietypowe przysmaki, pod którymi uginają się cypryjskie stragany, powstają z soku z winogron. Najczęściej do jego pozyskania wykorzystywane są owoce, które pozostały z produkcji wina. Co można wyczarować z takich „resztek” ? Sok z winogron podgrzewa się z dodatkiem mąki, wody różanej i cynamonu. Gdy masa uzyska lepką konsystencję, można w niej zanurzyć nawleczone na sznurek orzechy czy migdały i mamy słodkie soutzoukos.
Do tego deseru doskonale komponuje się lampka słynnego cypryjskiego alkoholu – Zivania.
Kawiarnie zwane kafenionami – po turecku kahvehani – działają w każdej miejscowości, ze stołami wyłożonymi filcem , przeznaczonymi do gry w karty, warcaby i tavli (tryktrak). Typowe kafeniony są bardzo skromne – bez udekorowanych ścian, egzotycznych drinków i karty z cenami. Można siedzieć godzinami i nikt nie ma pretensji, że się nic nie zamawia. Lokale tego typu podają napoje bezalkoholowe, piwo, kawę i herbatę, a także tsipuro (rodzaj wódki) uozo i brandy.
Kawa rozpuszczalna , konsumowana także na zimno, zawsze nazywana jest nescafe. Najpopularniejszą mokkę zamawia się jako kafe. W zależności od życzenia klienta przyrządza się ją jako:
– sketto ( tur. sadez) bez cukru
– metrio ( tur. ortai) z małą ilością cukru
– warigliko ( tur. sekerli) z dużą ilością cukru
A teraz alkohole. Do dobrego jedzenia zawsze podaje się smaczne wino. Bez niego posiłek nie powinien być udany. Jeszcze do niedawna trunek ten zapewniał największe wpływy dewiz na wyspie, tak samo jak cytryny. Cypryjczycy warzą również piwo. Z browarów na południu pochodzą min. Keo i Calsberg, natomiast na północy pija się turecki Efes albo produkowany na austriackiej licencji Goldfassl oraz miejscowy pilzner Altinada. Na aperitif doskonale nadaje się sherry lub uozo, a jako digestif (mocny trunek, który ma ułatwić nam trawienie) – gorzkawy likier pomarańczowy filfar, wino deserowe Commandoria – spokrewniona z Maderą – lub cypryjska brandy. Za najlepszą markę uznaje się Five Kings – produkowana na Cyprze z lokalnie uprawianych winogron Xynisteri w górach Throodos, dwukrotnie destylowana w dębowych beczkach przez minimum 15 lat. Jego nazwa pochodzi od bankietu, który odbył się w Londynie w 1363, z udziałem królów Anglii, Francji, Szkocji, Danii i Cypru.
Dlatego Cypryjskim napojem narodowym stał się orzeźwiający drink Brandy Sour – mieszanka brandy, syropu cytrynowego i limonkowego z wodą sodową. Natomiast specjalnością Cypru północnego jest bezalkoholowy ayran – kombinacja wody i jogurtu z dodatkiem soli i suszonej mięty – najlepsze podają w Sedir Cafe po przejściu granicy w Nikozji.
Jak się robi Brandy Sour?
50 ml brandy może być Keo
25 ml Lemon Squash (stężony syrop z miąższu cytryn, w połączeniu z wodą wychodzi lemoniada ) koszt 2.10 euro
Angostura – kilka kropel – dodaje się ją dla koloru, by koktajl wyglądał orzeźwiająco (jest to gorzka wódka o o ciemnoczerwonej barwie. Jest też aromatyczną przyprawą, którą można dodawać do napojów mieszanych oraz różnych dań. Niezbędna w każdym barze do aromatyzowania napojów mieszanych. Prawdopodobnie produkowana jest na bazie rumu, skórkach pomarańczy i m.in. korzenia z drzewa sandałowego. Tylko prawdopodobnie, ponieważ oficjalna receptura jest zastrzeżona) koszt 10 euro
Woda gazowana – 2 euro
W dobrych klubach barman plasterkiem cytryny zwilża brzegi wysokiej szklanki, następnie zanurza w cukrze, nalewa Angosturę, dodaje kostki lodu, brandy, lemon squash i dolewa do końca wodę sodową. Na koniec wrzuca kawałek cytryny lub limonkę oraz dla ozodoby wykałaczkę z wisienką i innymi bajerami.
RADA: wodę sodową można zastąpić lemoniadą, a Angosturę Campari (10 ml) ale tylko wtedy, gdy nie mamy jej pod ręką. Lemon Squash zamienić na świeżo wyciśnięte cytryny pół na pół z limonką. I też będzie dobre.
POLECAM
Smacznego! 🙂
a czy można gdzieś w Polsce albo w necie zakupić te słodycze? apetycznie o nich piszesz
Ponawiam pytanie. Chętnie bym spróbował nowych smaków. Dzięki za zrobienie apetytu.
Niestety, do tej pory nie znalazłam, choć przeszukałam cały internet. Na przykład kreteńską oliwę z oliwek Kolymbari też u nas nie uraczysz (najlepsza oliwa z oliwek, jaką miałam u siebie w kuchni) ale na niemieckim ebayu już tak. Wszystko zależy od tego jak bardzo zdesperowani jesteśmy 😉 Polecam wizytę na Cyprze.
Oni chyba wszystko mają takie słodkie. Ja uwielbiam od nich te ciasteczka, które są nie tylko oblane miodem ale składają się z orzeszków 🙂
Pozdrawiam
I migdałów mniam mniam 😀
Chciałem spróbować wykonać coś z cypryjskich wspaniałości, jednak utknąłem właśnie na kompletowaniu składników. Szkoda, że jest u nas taki problem ze znalezieniem dobrych rzeczy.
Dlatego dobrym rozwiązaniem byłoby wymyśleć nasze własne wspaniałości 😉
Słodkie to pojęcie względne po zjedzeniu rarytasów z cypryjskich kawiarni 🙂
Będąc w tym miejscu próbowałem na prawdę wielu rzeczy. Ta faktycznie zasmakowała mi najbardziej. Kiedy tylko znalazłem ten blog to od razu chciało mi się kliknąć w ten wpis 😉 Fajnie, że ktoś ma podobne doświadczenia jak ja 😉
Zachęcam do podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Też szukałem tych słodkości i nic. Nawet w takim mieście jak Kraków, ciężko znaleźć tego typu rzeczy, a szkoda.
Na sam widok zrobiłem się głodny i z przyjemnością wchłoną bym te ciasteczka. Pozdrawiam
Ponieważ wybieram się jeszcze w te wakacje na Cypr po obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu o tych smakołykach , będę musiał na miejscu się trochę tego posmakować.
Smacznego 🙂
Bije z tego bloga naturalnoscia i szczeroscia. Ciesza mnie takie posty, zgadzam sie z kazdym zdaniem.